Nie każdy może przyjmować kofeinę w postaci tradycyjnej kawy, czy niezbyt zdrowych napojów energetycznych. Istnieją alternatywne sposoby na pobudzenie, takie jak yerba, guarana czy ashwagandha. Jaki sposób wybrać?
Yerba mate – największy konkurent espresso
Napar z liści i łodyżek rośliny o egzotycznie brzmiącej nazwie, czyli ostrokrzewu paragwajskiego, jest często uważany za największego konkurenta codziennego espresso. Yerba mate, bo to właśnie o niej mowa, to ziołowy napar, który swoim aromatem i składem pełnym witamin, podbija podniebienia ludzi na całym świecie. Poza właściwościami pobudzającymi, fani naparu cenią sobie brak podrażnienia żołądka (często występującego przy spożywaniu kawy), likwidację objawów zmęczenia, oczyszczenie organizmu z toksyn i regulację trawienia. Jest to możliwe za sprawą substancji, które można odnaleźć w yerbie – poza kofeiną można znaleźć tam polifenole odpowiedzialne za właściwości antyoksydacyjne, saponiny o właściwościach antyzapalnych (to one odpowiadają za charakterystyczny, gorzkawy smak yerba mate) oraz liczne witaminy i minerały, między innymi witamina A, witaminy B1 i B2, magnez, potas, cynk, krzem czy fosfor. Badania wykazują, że napar z 50 gramów suszu yerba mate pokrywa około 30-40% dziennego zapotrzebowania na magnes.
Jak pić yerba mate? Poza suszem z ostrokrzewu paragwajskiego, potrzebna jest woda o temperaturze ok. 70-80 stopni oraz naczynie. Najpopularniejsze jest spożywanie yerby z tykwy i używanie słomki ze specjalnym sitkiem, czyli bombilli. Oczywiście można używać też zwyczajnego kubka, jednakże bombilla jest bardzo przydatna z uwagi na to, że zapobiega zasysaniu suszu razem z napojem.
Roślinne wspomagacze – guarana i ashwagandha
Guarana to roślina, która pochodzi z Brazylii. Jej nasiona cechują się wysoką zawartością kofeiny. Do dzisiaj w niektórych rejonach świata ludzie żują nasiona guarany z uwagi na ich działanie pobudzające. Kofeina zawarta w tej roślinie działa zdecydowanie dłużej niż ta zawarta w tradycyjnej kawie. Z tego względu guarana jest powszechnie uważana za substancję, która poprawia skuteczność nauki, koncentrację i zdolności poznawcze. Pozwala również na szybsze i skuteczniejsze skoncentrowanie się w stresujących warunkach. Z tego względu jest składnikiem wielu preparatów wspierających koncentrację i uwagę.
Z kolei ashwagandha, a dokładniej rzecz biorąc korzeń rośliny o nazwie witania ospała, pochodzi z Indii i jest nazywana czasem indyjskim żeń-szeniem. Roślina ta wspomaga nie tylko koncentrację, ale również wpływa na zwiększenie libido, łagodzi stany lękowe i poprawia jakość snu. Dzieje się tak z uwagi na działanie obniżające poziom kortyzolu w organizmie, potocznie znanego jako hormon stresu.
Jaki rodzaj środków pobudzających wybrać?
Przed wybraniem najlepszego środka pobudzającego dla nas, należy zdefiniować swoje własne potrzeby. Czy chcemy przyjmować środki pobudzające w celu chwilowego przypływu energii, zwiększenia efektywności pracy lub nauki, czy może ogólnej poprawy jakości pracy mózgu?
Yerba mate najlepiej sprawdzi się w przypadku osób, które bardzo lubią pić różnego rodzaju napary, a jednocześnie cenią sobie dobre działanie ostrokrzewu paragwajskiego na układ pokarmowy. Dostępna jest zarówno jako zwyczajny susz, jak i mieszanki z owocami – świetnie trafia w gusta smakowe wielu osób.
Z kolei preparaty, takie jak guarana i ashwagandha należą do grupy roślin adaptogennych. Rośliny adaptogenne charakteryzują się działaniem wpływającym na poprawę funkcjonalności organizmu poprzez wpływanie na wydajność pracy, odporność na choroby oraz zdolności intelektualne. Wyciągi z tych roślin najczęściej spotyka się w formie tabletek. Oczywiście, rośliny adaptogenne nie są magicznymi preparatami, które rozwiążą wszystkie problemy. Niemniej ludzkość od zarania dziejów korzysta z dobroczynnych cech tych roślin. Z tego względu warto zastanowić się nad zażywaniem guarany zwłaszcza w sytuacji, w której potrzebujemy wspomóc koncentrację i zwiększyć wydajność przyswajania wiedzy. Poza pobudzeniem ashwagandha poprawia jakość snu i pracy umysłowej.
